Jako, że chyba już nic w najbliższym czasie sesji Popiela nie wskrzesi postanowiłem podzielić się z wami swoją radosną twórczością, która spowodowała, że nie chciało mi się grać w L2 przez 6 dni (śmiejcie się śmiejcie, to na prawdę niebagatelny wyczyn).
Ze względu na to, że filmików niektórzy nie lubią jest to tekst, a konkretniej historia Lilien, którą otrzymał Popiel jeszcze przed pierwszym postem sesji. Miłej lektury.
Lilien 2.1.2.pdf
Offline
Praca bardzo mi się podoba, ciekawa. Podobały mi się opisy przedmiotów i nawiązanie do innego bohatera Łukasza.
Całkiem nieźle piszesz, brawo
Właśnie coś tak starannie przygotowanego chciałbym zobaczyć w skrzynce odbiorczej w Genezis II.
Offline